Dziś będzie feministycznie, ale sprawa jest ważna nie tylko dla kobiet - może jesteś mężczyzną i Ciebie problem bezpośrednio nie dotyczy, ale jest prawdopodobieństwo, że w Twojej organizacji marnuje się gdzieś wielki kobiecy potencjał? W Polsce stanowiska kierownicze zapełnia co prawda 40% kobiet, ale zaledwie w 4% firm zajmują stanowiska menedżerskie wyższego szczebla. Dlaczego? Głównie przez 5 szkodliwych nawyków.
1. Dążenie do eksperckości, które tak naprawdę blokuje rozwój kobiet
Może wydać się to zaskakujące, ale tak jest. Kobiety przeceniają wiedzę specjalistyczną, planując karierę nieustannie się szkolą i chcą się rozwijać. Kolejne warsztaty, studia, kursy, książki. Co w tym złego? Przełożony ma w zespole specjalistkę, która staje się coraz lepsza i nie widzi interesu w tym, żeby się jej z zespołu pozbywać. Przecież taka zaangażowana pracownica to skarb! Ponadto menedżerowie widząc kobietę, która tak się rozwija, mogą dojść do wniosku, że znajduje się w idealnym dla siebie miejscu i jest z tego powodu zadowolona. Ponadto trzeba pamiętać, że do awansu potrzebna jest przede wszystkim wiedza wymagana na nowym stanowisku, nie szeroka wiedza ze stanowiska poprzedniego. Eksperckość jest ważna, ale nie najważniejsza. Część czasu spędzonego na dodatkowych kursach warto poświęcić na networking i budowanie kontaktów pozwalających na wsparcie w awansie.
2. Pułapka perfekcji
Chcemy być ekspertkami i chcemy być perfekcyjne. Nie dopuszczamy nawet myśli o pomyłkach. Wynika to głównie z głębokiej potrzeby akceptacji, która ujawnia się już w szkole. Dziewczynki często mają lepsze oceny niż chłopcy, bo ocena to nagroda za wiedzę. A badania jasno wskazują na to, że mężczyźni na poziomie executive lubią być nagradzani nie za wiedzę, a za działanie i odwagę. Wiecie, co jeszcze nas różni? Mężczyźni przyczyn porażki szukają na zewnątrz, kobiety w sobie. Takie podejście generuje stres, nieustanne poczucie bycia niedoskonałą, brak satysfakcji z pracy, która daje pewność siebie i pozwala starać się o awans. Wyolbrzymiamy błędy, a bagatelizujemy sukcesy. Ciekawe badanie na ten temat przeprowadzono w firmie Philips - ile wymagań spełniają kobiety aplikujące na wysokie stanowisko, a ile wystarczy mężczyznom, żeby zaproponować swoją kandydaturę. Więcej mówię o tym w najnowszym odcinku podcastu Szkoła Menedżerów.
3. Niewidoczne i niesłyszalne
Trzeci zły nawyk, który hamuje rozwój kobiet w organizacji to przekonanie, że wystarczy ciężka praca, by zostać dostrzeżoną. Dlaczego coca-cola jest tak popularnym napojem, skoro na świecie mnóstwo jest podobnych albo lepszych? Bo nieustannie mówi o tym, że jest najlepsza! Jej marketing dociera do każdego zakątka Ziemi. Należy mówić o swoich sukcesach, chwalić się nimi. Stara zasada “Siedź w kącie, a znajdą cię” jest nieprawdziwa. Nikt Was nie znajdzie, jeśli same się nie pokażecie.
4. Brak wykorzystywania relacji w organizacji
Kobiety lepiej niż mężczyźni nawiązują relacje, ale często nie potrafią ich wykorzystywać w organizacji. Mężczyźni przeciwnie, od początku kalkulują, jakie relacje opłaca się w pracy utrzymywać. Kluczem do sukcesu jest stworzenie listy osób, które mogą nam pomóc w osiągnięciu sukcesu i określenie, jak można wykorzystać te relacje tak, by obydwu stronom przyniosły korzyści. To jednak często budzi w kobietach opór. Czują, że takie postępowanie byłoby wykorzystywaniem, niektóre wręcz widzą w nim manipulację. A przecież relacja to wzajemność - ja pomagam tobie, ty pomożesz mi. Korzyść z relacji nie wyklucza serdeczności i autentyczności.
5. The desease to please, czyli nastawienie na zadowolenie (innych)
I ostatni nawyk, który hamuje zawodowy rozwój kobiet. Ma on swoje korzenie w wychowaniu dziewczynek, które mają być miłe dla innych, pomocne, wspierające. Kobiety chcą pomagać, dawać innym komfort, zaś mężczyźni dbają o wygodę dla siebie. Widać to także w naszej mowie ciała - kobiety często się kurczą, chcą być niewidoczne, nie przeszkadzać. Amy Caddy przeprowadziła ciekawe badanie, którym udowodniła, że przekonanie o swojej sile jest fizjologiczne, wpływają na nie testosteron i kortyzol, jednak ich poziom może się zwiększyć lub obniżyć przez samą pozycję jaką przyjmuje nasze ciało! Kiedy stoisz dumnie wyprostowana jesteś bardziej skłonna do ryzyka i pewna siebie, niż kiedy siedzisz skulona.
Drogie panie i panowie - ten temat jest wart głębszego spojrzenia, więc tradycyjnie zapraszam na wysłuchanie odcinka Szkoły Menedżerów na Spotify, Apple Podcasts oraz Google Podcasts. Opowiem Wam też przykład z życia wzięty o tym, jak dokonano wyboru pracownika do awansu. Po notatki z odcinka tradycyjnie zapraszam na mojego bloga.
Bardzo ważny dla mnie odcinek. Dziękuje