Największym wrogiem kreatywności i innowacji jest ludzki mózg. Kiedy widzi coś nowego, próbuje porównać to do czegoś, co już jest znajome. Zaszufladkować. Żeby więc pobudzać kreatywność, należy przede wszystkim poukładać sobie w głowie i zmusić mózg do wychodzenia poza znane schematy. Dzisiaj przedstawię Wam trzy narzędzia, które pobudzają głowę do kreatywnego myślenia.
Re-expression
Re-expression to narzędzie polegające na odkrywaniu problemu na nowo i opisywaniu go na nowo przy pomocy różnych zmysłów lub różnych słów. Nie jest to narzędzie łatwe, wymaga od zespołu dużego zaangażowania i może ich krępować. W firmie wytwarzającej produkty i półprodukty dla gastronomii przeprowadzono szkolenie. Szkolenie miało na celu wymyślenie czegoś, co pomoże zwiększyć sprzedać. Zespół został podzielony na… poszczególne składniki do produkcji Pad Thaia. Mieli wczuć się w role oleju, krewetek, makaronu, tofu itp., a następnie mówić co robią, jak się zachowują.
To ćwiczenie pomogło im zrozumieć, jakie błędy popełniają konsumenci podczas gotowania i jak firma może im to gotowanie ułatwić. Ale re-expression może mieć też inną formę, pewnie dla wielu bardziej przystępną, czyli formę odwróconej burzy mózgów. Np. bierzemy na tapetę słowo związane z naszym produktem, następnie szukamy wszystkiego co kojarzy nam się z jego wadami i tworzymy produkt, który jest tych wad pozbawiony. Chałwa klei się do rąk? Zróbmy z niej cukierki w czekoladzie!
Related Worlds
W wielu firmach istnieje zjawisko NIH, czyli Not Invented Here - z nim związane jest kolejne narzędzie. To narzędzie polega na spojrzeniu w stronę obszarów życia powiązanych z firmą czy produktem, w których można znaleźć podobne do naszych problemy i wyzwania.
Wykorzystując to narzędzie można najpierw znaleźć naive experta, kogoś, kto jest ekspertem w znaczeniu potocznym, nie biznesowym czy naukowym. Np. w kwestii lodów naive expertami będą rodzice kupujący lody swoim dzieciom. Znam przykład firmy, która zrewolucjonizowała swój lodowy produkt po tym, jak usłyszała od rodziców, że nie lubią kupować dzieciom lodów, bo lody brudzą. Z ekspertami należy rozmawiać przed generowaniem pomysłów albo zaprosić ich na burzę mózgów, by pomogli naprowadzić Wasze myślenie na nowe tory.
Korzystając z Related Worlds można też szukać inspiracji po prostu w świecie wokoło, w naturze, kulturze, biznesie. Jeśli chcecie mieć lojalnych klientów, zastanówcie się, w jakich środowiskach ceni się lojalność, gdzie jest ona nadrzędną wartością? Środowiska kibiców, małżeństwa, religia, przyjaźń.
Revolution
Ostatnie narzędzie polega na generowaniu pomysłów poprzez kwestionowanie oczywistych cech produktów i usług. Tak właśnie powstał suchy szampon do włosów - ktoś zakwestionował fakt, że szampon musi być płynem.
Podstawowym pytaniem w rewolucjonizowaniu produktu lub usługi jest “Co jeśli…?”. I wcale nie musi oznaczać to zmian! Marka Heinz uznała, że nie musi zmieniać opakowania produktu, na które klienci narzekali. Swój keczup zaczęła reklamować właśnie jako wyjątkowy i prawdziwy dlatego, że trudno wydobyć go z butelki.
Producent Mazdy z kolei odwrócił proces i zamiast powiększać swoje samochody, stworzył kultowy model MX5. Podobnie zadziałali wynalazcy chipsów. W pewnym nowojorskim hotelu goście narzekali na zbyt mało wysmażone frytki. Kucharz poszedł więc na całość i przesadził. Usmażył ziemniaki tak, że przybrały postać chrupiących plasterków.
Jeśli chcecie poznać więcej przykładów z życia firm i mojego własnego zawodowego doświadczenia, zapraszam Was na podcast Szkoła Menedżerów na Spotify, Apple Podcasts oraz Google Podcasts.