“Najważniejszym zadaniem lidera jest przetrwanie” - usłyszałam kiedyś takie słowa od mądrego człowieka. Miał 100% racji. Najniższe stanowiska menedżerskie łączą w sobie zarządzenie zespołem na podstawowym szczeblu z wykonywaniem pozostałych obowiązków, takich jak reszta zespołu. W takiej sytuacji lider często popełnia dwa błędy. I dziś opowiem Wam jakie.
Podstawowy błąd nowych team leaderów
Wczoraj był kolegą/koleżanką, a dzisiaj dostał awans na team leadera i szefuje. To nie jest łatwa sytuacja, myślę wręcz, że to najtrudniejsza kwestia każdego awansu, więc część nowych team leaderów stara się zachować dalej koleżeńskie relacje z zespołem i nic pod tym względem nie zmieniać. Jednak tak się nie da, bo zmienia się przecież bardzo wiele. Koledzy stali się podwładnymi i trzeba to zaakceptować z obydwu stron.
Zespół może w tej sytuacji zareagować na trzy sposoby. Pierwszy, którego życzę wszystkim liderom, to akceptacja i wycofanie się z zażyłych relacji. Druga reakcja to lekceważenie Cię w nowej roli, a trzecia - chęć podtrzymania dotychczasowych stosunków z nadzieją na korzyści.
Awans na team leadera - jak zmienić dotychczasową relację?
Żeby uniknąć kłopotów już na starcie, trzeba od razu zmienić relację z byłymi kolegami. Nie chodzi o to, żeby się od nich odcinać, wywyższać czy pogarszać swoje stosunki, ale żeby wprowadzić ją na nowe, właściwe tory. Podręczniki dla liderów są pełne dobrych rad w tym kierunku, ale ja mam swój sposób, do którego Was zachęcam. Zorganizujcie spotkanie i porozmawiajcie z zespołem o nowej sytuacji. Nie wygłaszajcie expose, nie wygłaszajcie żadnej mowy. Powiedzcie, czego oczekujecie i pozwólcie podwładnym na to samo. To czas, kiedy mogą wyrazić swoje nadzieje i obawy względem Was. Po takim spotkaniu warto spotkać się też z każdym z osobna. A co z osobami, z którymi jesteście szczególnie blisko, macie relację prywatną? Ustalcie, że po godzinach nic się nie zmienia, ale w pracy to Wy jesteście przełożonymi. Wasze zawodowe relacje są teraz oparte o Wasz autorytet, wzajemne zaufanie i poczucie odpowiedzialności.
Drugi błąd team leaderów
Drugi najczęściej popełniany błąd jest powiązany z pierwszym. Nowy lider nie odnalazł się jeszcze w swojej roli, dalej chce utrzymywać koleżeńskie relacje, więc bierze na siebie zadania i obowiązki, które od tej pory powinien delegować. Na spotkaniu z pracownikami oprócz zasad należy więc też ustalić wspólne cele i nowy zakres odpowiedzialności. Znacie swoich kolegów, znacie ich mocne i słabe strony - to Wasz wielki atut w ustalaniu nowego podziału obowiązków.
Według badań pierwsze 100 dni na stanowisku lidera odgrywa kluczową rolę w ustalaniu nowego porządku. Ich podstawę powinna stanowić Wasza konsekwencja. Ustaliliście zasady, podział odpowiedzialności i zadania. Należy się ich teraz trzymać.
Siedem poziomów delegowania zadań
Żeby być skutecznym liderem, trzeba zarządzać, a żeby mieć na to czas, należy delegować zadania. Istnieje siedem poziomów delegowania zadań.
- Zadanie do wykonania według instrukcji
- Poszerzenie świadomości
- Konsultacje
- Zaufanie
- Doradztwo
- Pytanie
- Odpowiedzialność
Pierwsze trzy należą do Ciebie, w kolejnych tu już sam pracownik przejmuje inicjatywę.
Jeśli chcesz poznać rozwinięcie poszczególnych poziomów odpowiedzialności i nauczyć się delegować zadania, zapraszam na najnowszy odcinek Szkoły Menedżerów, dostępny na Spotify, Apple Podcasts oraz Google Podcasts. Poniżej znajdziesz materiały dodatkowe do tego odcinka - matrycę 7 poziomów delegowania.
Materiały Dodatkowe
Matryca 7 poziomów delegowania
Materiały dodatkowe do tego odcinka zawierają matrycę, która pomoże Ci zaplanować poszczególne etapy delegowania zadań.