Świat możemy postrzegać na różne sposoby. Nie ma jednej prawdy i jednego punktu widzenia, każdy z nas widzi tę samą rzeczywistość inaczej - a łatwiej żyje się tym, którzy zakładają, że jest i będzie dobrze. Jednym słowem, warto być optymistą! Tylko, czy można nim zostać?
Optymizm w życiu zawodowym
Optymizm to nie tylko widzenie szklanki do połowy pełnej, ale cała życiowa postawa, która pozytywnie wpływa na życie, także to zawodowe. Optymiści śmielej patrzą w przyszłość, mają więc mniejsze poczucie zagrożenia i są bardziej skłonni do szukania niestandardowych rozwiązań. Mniej narzekają na pracę, mniej rozpamiętują swoje błędy, więc w mniejszym stopniu dotyczy problem wypalenia zawodowego. Mają też większe poczucie własnej wartości, co daje im więcej sprawczości, bardziej wierzą w siebie i innych, łatwiej nawiązują relacje i są mniej podatni na konflikty.
Są ludzie, którzy z optymizmem się rodzą, ale nawet pesymiści mogą się go nauczyć dzięki dwóm strategiom poznawczym.
Właściwa koncentracja uwagi
Optymizm od pesymizmu różni ośrodek koncentracji uwagi. Ludzki mózg nie jest w stanie przetworzyć całej rzeczywistości, wybiera więc z niej fragmenty, na której się skupia. To zjawisko dobrze obrazuje pewien eksperyment, w której badanym pokazywano film z treningu koszykówki. Badani mieli policzyć, ile podań wykonała jedna z dwóch drużyn. Skupieni na obserwowaniu wybranej drużyny, badani nie zauważyli… człowieka przebranego za goryla, który przeszedł przez boisko. Goryla można uznać za symbol trudnej sytuacji, której nie widzimy, kiedy jesteśmy skupieni na czymś pozytywnym.
Ćwiczenia na pobudzenie optymizmu
Ćwiczenie numer 1A, Szuflada
Wyjmij z komody szufladę, w której trzymasz wszystkie tzw. “przydasie”, rzeczy, które nigdzie nie pasują, więc lądują w tym jednym miejscu. Zbierz kilka osób i przez minutę postarajcie się zapamiętać jak najwięcej rzeczy, które się tam znajdują. Po minucie zakryj szufladę i niech każdy wypisze, co zapamiętał.
Ćwiczenie numer 1B, Mapa
To ćwiczenie podobne do poprzedniego, tylko polegające na narysowaniu tego, co widzimy przed sobą. Najlepiej poza domem, np. w kawiarni, żeby spoglądać na coś nieoczywistego, a później porównajcie rzeczy, na które zwróciliście uwagę.
Ćwiczenie numer 2, Przekierowanie uwagi
Patrząc na jakiś przedmiot czy osobę, która zwraca Twoją uwagę, spróbuj rozejrzeć się bardziej wnikliwie i przekieruj swoją uwagę na coś innego. Patrzysz na mewę na plaży? Może w tle statek wpływa do portu, a może podziwiając mewę nie widzisz pospolitego wróbelka?
Interpretacja i przeramowanie
Powyższe ćwiczenia pozwalają uświadomić sobie, że świat dookoła nas to głownie nasza interpretacja rzeczywistości. Zdarzenie neutralne optymista potraktuje jako pozytywne, a pesymista negatywne. Na przykład stanie w kolejce. Dla jednego strata cennego czasu, dla innego okazja, żeby poćwiczyć słówka na duolingo.
To wszystko pokazuje wyraźnie, że optymizm można w sobie naprawdę wyćwiczyć, trzeba tylko nauczyć się wnikliwego spojrzenia i na nowo interpretować pewne zjawiska.
Zagrożenia
Pamiętajcie, żeby nie mylić optymizmu z hurraoptymizmem. Optymista nie zakłamuje rzeczywistości, która jest jednoznacznie negatywna, np. nie będzie szukał radości w ciężkiej chorobie. Nie będzie też tylko z racji swojego optymizmu decydował się na działania niebezpieczne, ponad siły. Bezrefleksyjność i wejście w klapkach na Orlą Perć to zdecydowanie nie jest optymizm!
Jeśli chcesz wyćwiczyć u siebie optymizm, zapraszam do wysłuchania 96. odcinka Szkoły Menedżerów, gdzie poznasz dwa dodatkowe ćwiczenia. Podcast jest już dostępny na Spotify i Apple Podcasts.