Jak nauczyć swoich ludzi samodzielnego myślenia?

Pobudzanie pracowników do samodzielnego myślenia i bardziej twórczej pracy przysłuży się wszystkim: i samym pracownikom, i menedżerom, i organizacji jako całości. W tym artykule przeczytacie, jak nauczyć pracowników samodzielnego myślenia z pomocą jednego z 6 narzędzi.

Zawężenie obszaru poszukiwań

Żeby poszukiwać nowych pomysłów i robić to skutecznie, należy zawęzić zakres poszukiwań i porzucić zbyt ogólne pytania. Do zawężenia poszukiwań pomocna będzie formuła “Stop - Start - Continue”. Np. zamiast pytać ogólnie o osiągnięcie celu, zadajemy pytania, co musisz przestać robić/zacząć robić/kontynuować. Dzięki temu mózg od razu uruchamia konkretne obszary i wie, gdzie szukać odpowiedzi.

Formułę SCS można modyfikować, np. pytając “czego możesz robić więcej/mniej”?

Zorientowanie na cel

To narzędzie oparte jest na metodzie SMART, czyli kierujemy mózg na konkretny cel:

• Znajdź 3 pomysły, żeby osiągnąć target
• Znajdź 3 sposoby na zwiększenie dochodów

Mózg wie, że dąży do 3 pomysłów. Nie musi błądzić i krążyć myślami w nieskończoność. 

Lenistwo mózgu

Skoro ludzki mózg jest leniwy, należy to wykorzystać i skupić się tylko na jednej rzeczy - i to nie na wymyśleniu czegoś od nowa, ale na zmodyfikowaniu rzeczywistości czy zachowań już istniejących. W tym przypadku dobrze działa pochwała - jeśli pochwalicie pomysł pracownika, chętnie będzie generował dalsze pomysły.

Inspiracje

Kolejnym sposobem na pobudzenie samodzielnego myślenia jest paradoksalnie podglądnięcie innych, sprawdzenie, jak inni radzą sobie z podobnymi problemami? Warto wybrać osoby, które są dla pracownika autorytetami, które chciałby naśladować. Trzeba przy tym pamiętać, że inspirowanie się nie polega na naśladowaniu i przenoszeniu cudzych pomysłów 1:1 do swojej sytuacji. Inspirację należy rozłożyć na czynniki pierwsze i przenieść na swój własny grunt.

Rama “jak gdyby”

Co powiecie na małe oszustwo? Oczywiście nie chodzi o oszustwo względem innych ludzi, a o oszukanie własnego mózgu. Posłuży ku temu rama “jak gdyby”. Polega ona na pokonaniu lęku przed opuszczeniem strefy komfortu, niepowodzeniem, oceną innych. Wystarczy proste pytanie: “Co byś zrobił gdyby…?”. Mózg traktuje gdybanie inaczej niż realne szukanie rozwiązań, nie ograniczają go więc lęki. Po prostu puszcza wtedy wodze fantazji.

Chiński wachlarz

Ostatnia metoda to zainspirowanie pracownika swoimi rozwiązaniami, jednak bez robienia tego wprost. Opisz pracownikowi wymyśloną przez siebie sytuację. Podaj przykład człowieka, który swój problem rozwiązał przez, A, B, C. Przykłady pomogą zobrazować sobie możliwe rozwiązania i są wsparciem w szukaniu inspiracji.


Mam nadzieję, że narzędzia te pomogą Waszym pracownikom w rozwinięciu skrzydeł i kreatywności. Zapraszam też do wysłuchania najnowszego odcinka podcastu na Spotify i Apple Podcasts.