Storytelling w biznesie rozgościł się na dobre, ale jak go wykorzystywać, żeby nie popaść w sztampowość i nie zanudzać odbiorców? Dzisiaj kilka słów właśnie o tym.
Dlaczego kochamy opowiadanie historii?
Nasze życie składa się z historii. Słuchamy ich jako dzieci, jako dorośli relaksujemy się przy książce, filmie, sztuce teatralnej. Opowiadanie historii przyciąga uwagę, budzi zainteresowanie, a o to przecież nam chodzi podczas spotkań biznesowych, nagrywania podcastów, przygotowywania wystąpień. Historia tworzy w głowie obraz, wyzwala emocje, daje efekt perswazyjny. Ludzie podczas słuchania historii angażują się emocjonalnie i łatwiej koncentrują.
Storytelling - dlaczego warto?
Już wiadomo, dlaczego storytelling w biznesie, marketingu, sprzedaży, jest taki popularny. Warto z niego korzystać, bo jest jednym z najlepszych narzędzi wpływu społecznego. Storytelling nie jest nachalny, ale w subtelny sposób może wpływać na decyzje klientów czy kontrahentów.
Im większy stawiamy nacisk, tym większy opór napotykamy, a opowiadanie historii nie jest mocnym naciskiem, nie budzi więc oporu. Historie to opowieści z puentą, a puenta w storytellingu jest radą, a nie namawianiem wprost. Podczas opowiadania historii odbiorcy nie czują, że ingerujemy w ich życie, że próbujemy na nich wpływać, a jednak wezmą pod uwagę historię przy podejmowaniu decyzji.
Kiedy warto sięgnąć po storytelling?
W każdej sytuacji! W zarządzaniu zmianą można wykorzystać storytelling do snucia wizji przyszłości, która jawi się w jasnych barwach. Wiele firm wykorzystuje go także do czegoś przeciwnego - wizji przeszłości. Stanowią one podwaliny pod wartości, jakim dana firma chce hołdować, stawia więc na historie związane ze swoimi początkami.
Storytelling w biznesie może też doskonale motywować zespół w trudnych momentach. Czasem wystarczy przypomnieć ludziom jakiś trudny projekt, problemy, które w przeszłości pokonali. Do opowiadania historii można z powodzeniem wykorzystywać sytuacje, które są wszystkim znane.
Sztuka opowiadania historii
Jak stworzyć dobrą historię? Przede wszystkim - zachować umiar. Co za dużo, to niezdrowo. Publiczność lubi historie, ale nie chce być nimi zasypywana.
Historia powinna mieć początek, rozwinięcie i zakończenie, czyli łuk narracyjny. Najważniejszy oczywiście jest środek, ale pozostałych aspektów nie można pomijać.
Zaczynamy więc od początku:
- Używaj czasu przeszłego
- Jak najszybciej zaznacz, co będzie tematem opowieści
- Nie przedłużaj wstępu
- Osadź historię w czasie, to dodaje wiarygodności
- W rozwinięciu, podczas budowanie suspensu, przejdź do czasu teraźniejszego i zwolnij
- Rozwijając opowieść buduj krótsze zdania, rób krótkie przerwy
- Używaj konkretnych rzeczowników, one pozwalają widzieć obrazami
- Dziel się myślami i emocjami
- Unikaj mowy zależnej, wybieraj cytaty
- Jeśli wprowadzasz nowego bohatera, opisz go krótko
- Storytelling biznesowy - stosuj jeden, góra dwa punkty zwrotne
- W zakończeniu wróć do czasu przeszłego i przyspiesz historię
- Podsumuj wnioski, a w puencie biznesowej zastosuj jedną, dwie liczby
Skąd brać historie?
Storytelling może sięgać do różnych źródeł. Najlepiej sprawdzają się własne doświadczenia, historie z dzieciństwa, studiów, zwłaszcza jeśli chce się wykorzystać storytelling do budowania własnego wizerunku.
Jeśli celem opowieści jest inspirowanie słuchaczy, dobrze sprawdzi się historia z filmu albo książki, znany człowiek i jego życie.
W storytellingu ważne jest to, żeby odbiorca mógł się utożsamiać z bohaterem opowieści, z sytuacją albo chociaż z epoką, o której mowa.
Chcecie usłyszeć jedną z moich opowieści jako przykład storytellingu w biznesie? Zapraszam do wysłuchania odcinka mojego podcastu Szkoła Menedżerów na Spotify, Apple Podcasts oraz Google Podcasts.